Na lekcji biologii Pani Frał pyta się Czesia: - Co to jest? - Szkielet. - Czego? - Zwierzęcia. - Ale jakiego?! - Nieżywego!
Czesio wykopał granat i pokazuje go pułkownikowi. Pułkownik: Spal ten pocisk, bo nas pozabija!
Na lekcji religii: - Kto z was, chciałby iść o nieba? Wszystkie dzieci podnoszą ręce do góry. Tylko Maślana siedzi bez ruchu. - A ty Maślana - pyta Pani Frał - nie chcesz iść do nieba? - Chcę i to bardzo, ale obiecałem tacie, że po lekcjach szybko wrócę do domu!
-Prosze Pani? -Tak Czesiu? -A czy pani już wie? -Nie, nie słyszałam... -A Czesio słyszał, że pani słyszała.
Frał do Czesia: -A więc widziałeś, że Konieczko i Anusiak bili się krzesłami? -Tak. -To czemu ich nie powstrzymałeś? -Bo nie było wolnych krzeseł...
Przychodzi Czesio do sklepu zoologicznego i mówi do kasjerki: -poprosze ptaszka -a jakiego sobie życzysz?? Czesio pokazuje takiego niebieskiego dużego: -tego! tego najbardziej tłustego
Pani Frał: Czesiu co zrobiłeś z gumką? Czesio: Połkłem. Pani Frał: O właśnie! Nie poszanowanie przedmiotów szkolnych! to jest przykład złego uczynku!
Pani Frał:Czesio!!! Czesio Dzieńdobry Pani Frał:Wstań! Czesio wstał Pani Frał:Zadam ci pytanie. Wymień mi 4 zwierzęta afrykańskie.Znasz Czesio:Słoń i 3 żyrafy
fajowe xD :D:D:D:P:P:P mi się podoba dawać opinie
|